Olej słonecznikowy z solą na półkach kuchennych nie był kiedyś czymś zaskakującym, jak teraz, ale wynikiem metody szeroko stosowanej przez gospodynie domowe.
Dlaczego dodają sól do masła – zapomniany lifehack
Nie jest przesadą stwierdzenie, że w swoim czasie była to bardzo popularna sztuczka.Obecnie jednak nie jest już potrzebny.
Chodzi o to, że sól była dodawana do oleju słonecznikowego przez gospodynie domowe w celu dłuższego przechowywania dużych ilości, aby olej nie stał się gorzki i nie zepsuł się.
Jak wiadomo, sól jest naturalnym środkiem konserwującym.Dodanie jej do masła naprawdę pomogło wielu gospodyniom.Metoda ta znacznie zminimalizowała ryzyko zepsucia się produktu z powodu kontaktu z powietrzem lub nieodpowiednim materiałem pojemnika przed jego użyciem.
Obecnie olej słonecznikowy jest dostępny w hermetycznych pojemnikach.I nie tak wiele hostess robi duże zapasy.Można go więc uznać za przydatny, ale nieco przestarzały flyhack.
Olej słonecznikowy z dodatkiem soli to świetny sposób na przedłużenie jego trwałości. Sól naturalnie konserwuje i pomaga uniknąć gorzkiego smaku. Warto pamiętać o takim triku podczas przechowywania większych ilości oleju w kuchni.